wtorek, 29 lipca 2014

Obscenariusz

Życie nam napisało obscenariusz, obscenariusz organiczny, naturalistyczny, wcale nie pikantny i wcale nie namiętny. Brzydki. A brzydota fascynuje od zawsze.

Najorganiczniejsze jest opowiadanie pierwsze i najdłuższe, naturalistyczna miłość w mailach i domu na wsi. Jeżeli zbyt niesmaczne, jeżeli zbyt nieciekawe - to trzeba przeskoczyć, potem jest inaczej (tak że przychodzi myśl, czy to ta sama osoba wszystko napisała). Wciąż przy ciele, ale przyjemniej.
"Klapki (z zielonymi motylkami)" do wklejenia w pamiętnik i do czytywania od czasu do czasu.

Kuczok dla mnie na razie jedynie erotyczny. Na razie, bo jeżeli by znaleźć całą książkę jak te "Klapki", wpadłabym na amen.

29 lipca 2014
Zdjęcie okładki pochodzi ze strony wydawnictwa WAB.

poniedziałek, 21 lipca 2014

Przepiórki w płatkach róży

Dzisiaj też powstają baśnie, przepiękne baśnie o miłości. Tylko już nie ma księżniczek ani połowy królestwa, ale ciągle są konwenanse i ciągle stają na drodze.

Trzeba to czytać jak meksykańską baśń, baśń z naszej rzeczywistości, chociaż zaprawioną magią. Baśń o młodej, zakochanej dziewczynie, o złej - choć z pewnością kochającej - matce i o uczuciu, które mąci wszystkim w głowach.

I trochę poważniej: baśń o walce o siebie, o meksykańskiej codzienności, trochę o życiu podczas rewolucji (coś jak Mo Yan) i trochę o wartościach.

Baśń dla dziewczynek. Baśń dla kobiet. I może trochę za bardzo widać, że to takie czytadełko, ale wystarczy pamiętać, że to tylko baśń - i wszystko się dobrze skończy.

30 czerwca 2014
Zdjęcie okładki pochodzi ze strony wydawnictwa Znak.