poniedziałek, 17 czerwca 2013

Dzieciństwo Jezusa

Po pierwszych stronach od razu poczułam Hańbę. Po czternastu latach w ogóle, a po czterech dla mnie - Coetzee tak samo dobry, może nawet lepszy.
Prosty i w czasie teraźniejszym - przez to jeszcze bardziej codzienny.

Nie jestem pewna, o czym dla mnie jest ta książka. Raczej nie o dzieciństwie Jezusa, chociaż ono tam jest, jeżeli już się zasugeruje tytułem (i podoba mi się taka forma). Chyba jest o przeświadczeniach.
Tyle wiem teraz - wrócę za kilka lat i zobaczę, jak dojrzejemy; ja i książka.

16 czerwca 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz