Dla mnie była to podróż po wiedzę, bo chociaż Ameryka faktycznie jest wszechobecna, to jednak mimochodem i nie zawsze wprost. Podróż po wiedzę i po zrozumienie.
Kawał dobrej dziennikarskiej roboty, masa informacji, dużo przyjemnie spędzonego czasu. W tym momencie świetna zabawa, ale nie wiem, ile jeszcze będzie aktualna. Przeczytałam nieco ponad rok po wydaniu książki i już czuję brak. Wielką zaletą tej książki jest jej teraźniejszość, u mnie jest tak, a w Ameryce patrzą na to zupełnie inaczej, można na chwilę zmienić spojrzenie i sposób myślenia. Tylko nie wiem, jak długo będzie to możliwe.
2 marca 2014
Zdjęcie okładki pochodzi ze strony wydawnictwa editio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz