Najlepszą książką na jesień jest Madame; możliwe zresztą, że najlepszą książką na w ogóle, i jeżeli stworzę kiedyś swoją listę stu książek do przeczytania, to ona na pewno tam będzie.
Mniej więcej to powiedziałam Joannie, od której w zamian dostanę książkę - Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao, napisał Junot Díaz - też książka na jesień. Dominikana, tam jeszcze nie byłam.
Joannie dziękuję, a że to moja pierwsza wygrana książka - tym mi milej.
Zdjęcie okładki pochodzi ze strony wydawnictwa Znak.
Mam nadzieję, że również ta książka okaże się dobra na jesień :)
OdpowiedzUsuńMadame... Antoni Libera nazwał ją ledwie zabawą, bajką... Że Godot jest lepszy. Czeka na półce. Jako książka na jesień.
OdpowiedzUsuńWięc, zaksiążkowujmy się! :)